Nasz projekt – geneza

Wcześniej poszukiwałem pełności mojego kapłańskiego życia. Rozumiesz, miejsca, gdzie oddycha się głęboko i mówi z tą czystą przyjemnością: to jest to. Nie, nie było mi źle. Ale chodzi o pełność. To był maj 2016 roku. Po raz pierwszy pomyślałem o misjach. Myśl, że mogę zostawić wszystko: komfortowe życie, stabilizację, jakąś tam kasę, samochód, by głosić Jezusa ludziom, którzy bardzo tego potrzebują była pierwszym takim głębokim oddechem duchowym. Uwolniła mnie. I na szczęście ta myśl została ze mną na stałe. Zadomowiła się i rosła. Postanowiłem na parafii zostać jeszcze rok, a później podjąć na spokojnie ostateczną decyzje.

To był plan Boży. Przez ten rok spotkałem się bardzo konkretnie i osobowo z Barankiem, który umarł za mnie. I mimo że ma wszechmoc, to został ze mną. Staliśmy się przyjaciółmi. To znaczy ja często nawalam, ale On i tak jest blisko. Zawsze. Spotkałem również  niesamowitych młodych ludzi. Oni także spotkali się w taki sam, osobisty, sposób z Barankiem i zamierzają o tym mówić wszystkim. To ludzie, którzy na rekolekcjach głoszą innym Ewangelię. Tak, są ewangelizatorami i jestem dumny, że w Kościele są takie osoby.

Z dwiema pasjami w sercu: głoszenia Słowa Bożego i misji rozmawiałem kiedyś z jedną z tych osób – z Basią. Ku mojemu pozytywnemu przerażeniu powiedziała, że jej pasją jest głoszenie Jezusa, ale….myśli o misjach. Wiedziałem od razu, że to powiew Ducha Świętego. Szybko doszliśmy do wniosku, że te dwie pasje da się połączyć. Od tamtego czasu mocno się modlimy i czytamy, że Pan tego chce. Z czasem dołączyła do nas Roksana. Gdzieś zawsze marzyła o misjach. Kiedy usłyszała o tym projekcie, poczuła wielką radość i szybko do nas się zgłosiła. Kiedy opowiadamy o tym w różnych miejscach wiele osób mówi, że myślało właśnie o takim głoszeniu Słowa, gdzieś daleko. Nie wiemy kogo Duch Święty do nas wyśle i kto jeszcze do nas dołączy, ale jesteśmy bardzo otwarci.

Dlaczego Boliwia? Bo jest tam już 5 misjonarzy z mojej diecezji. To wspaniali, oddani swojej pracy księża. Kiedy skontaktowałem się z nimi opowiadając o projekcie odpowiedź była entuzjastyczna. Mówili: potrzebujemy takiego czegoś, gdzie wspólnota młodych ludzi będzie silnie ewangelizować młodych właśnie tam. Przyjeżdżajcie! Czekamy!

Ten blog ma kilka celów. Ma informować o moim przygotowaniu do misji, które rozpoczynam 1.09.2017, a potem o samych misjach. Ma zapraszać młodych ludzi, którzy chcą wyjechać z nami i zająć się ewangelizowaniem w Ameryce Południowej. Ma także przekazywać Słowo Boże w formie komentarza do każdej niedzielnej Ewangelii. Bardzo krótkiego, stąd też nazwałem to Boże Espresso. Młodzi ludzie wiele razy mówili mi: ksiądz coś pisze. Potrzebujemy komentarza od jakiegoś księdza. W sieci. Więc z chęcią podejmuję to wyzwanie.

Na koniec. Proszę Cię o modlitwę do Baranka, który umarł za nasze grzechy, ale i zmartwychwstał, by dać nowe życie. Za mnie, misje, za nasz projekt. Bo to wielki Boży power i czyni cuda. Nawet jedna Zdrowaś Maryjo. Nawet teraz.

XXI Niedziela Zwykła – Umiesz być szalony?

http://mateusz.pl/czytania/2017/20170827.html

Błagam nie czytaj tej Ewangelii tak:

Piotr powiedział ładnie-Jezus się ucieszył-pochwalił Piotra ładnie mu mówiąc-dał mu papiestwo.
To Słowo Boże to ogień jak zawsze! Św. Piotr mówiąc to łamie wszystkie żydowskie schematy i tabu. Mesjasz nie może łazić z rybakami. Jeśli ktoś jest Synem Bożym to absolutne bluźnierstwo. Piotr musiał przekroczyć siebie, to co miał w głowie, czego go nauczono, to co wszyscy mówili. Robi ogień. Przekracza to wszystko i mówi: Panie Ty Nim jesteś. Jesteś moim Mesjaszem. Jesteś dla mnie wszystkim. Króluj mi!

Jeśli w Twoim życiu są utarte ciemne schematy, które tak bolą, bolą strasznie…. To tam gdzie mówisz, że nic nie da się zrobić już. Zrób tak jak Piotr. Złam siebie tam, swoje myślenie. Ogłoś go swoim Panem i tam niech rządzi, niech czyni cuda. On wtedy powie Ci jak Piotrowi: jesteś mój. Już teraz Ja w Tobie działam. Ten który tak mocno Cię kocha. Wreszcie rzucę całą moc do naprawy tego. Bo pozwoliłeś mi…..

Cała homilia: https://soundcloud.com/farend-ojp/2017-08-27-xxi-niedziela-zwyk