Niedziela Chrztu Pańskiego 2019 r.

Scena Chrztu Pańskiego to jedna z najbardziej mi bliskich w Piśmie Świętym. Jest coś niesamowicie szczególnego, kiedy objawia się Bóg w Trójcy Świętej. My, ludzie na chwilę jesteśmy dopuszczeni do doświadczania, i to zmysłami, najgłębszej Tajemnicy. Dodatkowo, ta scena przesycona jest miłością pieczętowaną wyznaniem Ojca: to jest Mój Syn Umiłowany. Bóg jest czystą miłością. A to bijące serce świata na chwilę ukazuje się wszystkim ludziom w postaci Trzech Osób. To naprawdę jedna z najbardziej niesamowitych historii w Ewangelii.

Jasne, że Chrzest Pański jest po to, abyśmy doświadczyli takiego kochającego Boga. Jego miłość rozlewa się nie tylko na Jezusa, który jest Jego Jednorodzonym Synem. Ona rozlewa się na nas wszystkich. W końcu w czasie naszego chrztu stajemy się Jego dziećmi. Ta scena jest wielkim apelem Boga do Ciebie, abyś uświadomił sobie, że jesteś Mu najbliższy, a także demonstruje co działo się z Tobą w czasie Twojego chrztu. Te wielkie rzeczywistości rozpoczęły się w czasie tego sakramentu, ale trwają nadal i dzieją się każdego dnia, żyjesz w ciągłej ich obecności.

Poza demonstracją miłości do Ciebie musisz wiedzieć, że poprzez bycie w Kościele masz stałą asystencję Ducha Św. On zstępuje w czasie chrztu a w bierzmowaniu utwierdza się Jego moc. On towarzyszy każdego dnia ochrzczonemu. To jest ta Osoba boska, która ma pocieszać i pomagać dziecku Boga. Czy próbujesz korzystać każdego dnia z Jego podpowiedzi i darów? On jest w każdej chwili przy Tobie i chce podpowiadać i wskazywać wtedy, kiedy jesteś na Mszy i słuchasz Słowa Bożego, ale także wtedy, kiedy żyjesz życiem codziennym. Pytaj: Co to znaczy? Co wybrać? Jak to rozwiązać? Duch Święty nie jest mistyczną postacią przedstawianą w postaci gołębia w sztuce sakralnej. To żywy Bóg posłany przez Ojca do pomocy właśnie Tobie.

Jak słyszymy nad Jordanem niebo się otwarło. Czy wiesz, że jako chrześcijanin żyjesz w ciągłej obecności nieba otwartego? Ono otworzyło się w czasie Twojego chrztu i takie pozostało dla Ciebie. Oznacza to, że jest ono na wyciągnięcie ręki. Z całą miłością, radością i życiem bez końca. Wystarczy Twoja chęć bycia tam, która realizuje się w Twoich wyborach tutaj na ziemi. To niebo otwarte powinno być powodem Twojego poczucia wartości. Ono jest otwarte właśnie dla Ciebie. Nie tylko dla grupy „świętych” osób. Ta otwarta brama niebieska jest dla Ciebie apelem, abyś nie dał się omamić i oszukać temu, co ziemskie, abyś wszystkich nadziei i celów ostatecznych nie umieszczał tutaj, w doczesności. To z czasem krzywdzi i niszczy. Niebo otwarte nad Tobą to jest dopiero cel.

Chrzest zmienia wszystko. Z człowieka ziemskiego, który niszczeje i ma pociąg do tego, co złe stajemy się niezniszczalnymi dziećmi Boga, które mają moc rozsiewać dobro. Dlatego na początku chrześcijaństwa chrzczono dorosłych przez zanurzenie. Człowiek znikał pod wodą niejako umierając w swoim dotychczasowym życiu, tylko tym ziemskim. Wynurzał się już z nowym życiem dziedzica nieba.

Objawienie Pańskie 2019 r.

Kilka lat temu śmiałem się w duchu, kiedy pewna osoba uważająca się za autorytet powiedziała, że 6 stycznia jest wspomnienie świętych Kacpra, Baltazara i Melchiora. Prawda jest taka, że Kościół nigdy nie uważał ich za świętych ani nie ogłosił ich świętymi. Są to bardzo ważne osoby w kontekście Bożego Narodzenia, ale nie znamy ich dalszych losów. Dlatego nie możemy ich nazywać świętymi. Kościół jest zawsze ostrożny w tej kwestii. Jednak nie wyklucza to tego, że może są teraz w gronie świętych w niebie i śmieją się, że to piszę. Zobaczymy.

Żeby się trochę zrehabilitować w ich oczach napiszę, że uważam ich za ludzi genialnie otwartych na rzeczywistość duchową. A więc także na rzeczywistość wiary. To nie jest tak, że Pan Bóg ich wysłał w daleką drogę do Betlejem. Osiodłał im wielbłądy i włączył i ustawił GPS na tą małą mieścinę w Palestynie. Nie. Oni byli ludźmi nauki. Widząc nową gwiazdę mogli stwierdzić, że to ciekawe zjawisko a następnie opisać to w swoich księgach naukowych. Ale oni są otwarci na sferę duchową. Zachwycają się jasnością, jednak gdzieś wewnątrz wiedzą, że to musi być coś więcej. Myślę, że jako intelektualiści znali Pisma narodu żydowskiego. A wszystkie mówiły, że przyjdzie w chwale Mesjasz. Może to właśnie on. Otwarci na niezwykłość. Otwarci na uwierzenie w to. Otwarci na uczestnictwo w tym. Ileż wiary mają, nie będąc żydami, klękając w szopie przed zwykłym dzieckiem. 

Piszę to, żeby trzej królowie byli wyrzutem sumienia dla nas. Jesteśmy niesamowicie bliscy i blisko Pana Boga. Tyle rzeczy dzieje się w Twoim życiu nie przez przypadek. Tyle łask, które dostajesz po modlitwie. Chodzi także o rzeczy materialne czy wydarzenia, które toczą się szczęśliwie. Tyle ludzi postawionych na Twojej drodze, żeby Cię ubogacić. Czy potrafisz być otwarty tak jak dalecy trzej goście i powiedzieć: „O rany, to Pan działa!”? Otwórz się, zobacz, uwierz. A potem zacznie się droga Twojego życia, na której nie będziesz się bał, bo będzie prowadził Cię Pan.