XVI Niedziela Zwykła 2019 r.

Ewangelia nie jest życiowa i nie dzisiejsza? Ciagle mam takie doświadczenie jak Jezus. Jadę do dawno niewidzianych znajomych. Oczywiście przygotowywana jest kolacja. Siedzę i rozmawiam z Panem Domu. Ale nie ma Pani Domu. Jest w kuchni i przyrządza znakomitości. Super! Lubię znakomitości do jedzenia. Ale w tym momencie bardziej chcę porozmawiać z nią. W końcu z nią też jesteśmy zaprzyjaźnieni i chcę posłuchać co u niej. Jezus dziś w Ewangelii czuje to samo. Marta i Maria to Jego przyjaciółki. Kocha je i chce z nimi pogadać. Maria rozmawia a Marta biega jak oszalała, bo flaki muszą być idealnie doprawione a bigos mieć idealną temperaturę do podania. Troszczy się o gastronomię tracąc to, co najważniejsze na świecie – relacje z Jezusem. Nie mówiąc już o tym, że relacja z Jezusem to zawsze karmienie się Jego boskością. W tym zdaniu można znaleźć istotę Eucharystii, Adoracji i modlitwy. Droga Marto! Pogadaj z Jezusem! Doznasz takiej miłości i łaski, że niedosolone flaki i za zimny bigos będzie najwykwintniejszym daniem z restauracji z gwiazdkami Michelina. 

Czy Marta zrobiła źle? Nie! Super mieć przyjaciółkę, która chce zadbać o Ciebie i ugotować dla Ciebie przesmaczny rosół. Ale zatraciła w tym momencie absolutną istotę wszystkich spraw i rzeczy, które mamy na ziemi. Bliską obecność Jezusa. W swoim życiu jesteś jak Marta (wiem, bo każdy tak ma). Troszczysz się o wszystko a to spędza Ci sen z powiek. Chcielibyśmy tyle dobrego dla siebie i dla innych. Wpadamy w niezwykły aktywizm. Bo trzeba robić dużo i dbać o przyszłość. A Jezus spogląda na Ciebie jak na Martę i mówi: Chodź tutaj. Tobie potrzeba tylko Mojej obecności. A to zmieni Twoje życie. Poukłada i uporządkuje. 

Tylko jednego nam trzeba: Jezusa. Wyjeżając z Polski dostałem od młodzieży koszulkę z hiszpańskim napisem „Solo Dios basta!” (Tylko Bóg wystarczy). Jest to motto św. Teresy z Avila. Cóż za mądra kobieta! Bóg wchodząc w życie człowieka wypełnia pustkę, przepełnia swoją mocą słabość i układa jego sprawy w harmonijną całość. A wystarczy tylko…. Siąść u Jego stóp.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *