XX Niedziela Zwykła 2019 r.

Biedny Jeremiasz w pierwszym czytaniu – jeśli tak pomyślałeś to wiedz, że jego cierpienie to coś zupełnie standardowego dla każdego proroka Pańskiego. Wszyscy prorocy zazwyczaj cierpieli z powodu ludzi, którzy nie chcieli słuchać przekazywanych przez nich Słów Bożych. One zawsze wzywały do nawrócenia i do powrotu do przyjaźni z Bogiem. 

W Ewangelii Jezus zapowiada cierpienia związane z podziałami i wojnami duchowymi wszystkim ludziom, którzy stanowią Jego Kościół. Jako ochrzczeni może nie jesteśmy prorokami, ale kimś równie ważnym – jesteśmy świadkami Jezusa. Jeśli prawdziwe żyjesz Ewangelią i to zmienia Ciebie i świat wokół Ciebie, nie łudź się – zawsze pojawi się też wojna i rozłam. Życie na ziemi to walka dobra ze złem. Kiedy dotkniesz największego dobra, jakim jest Bóg, odezwie się też i zło upominając się o Ciebie. 

Upomni się diabeł dając Ci wiele pokus. Wykorzysta Twoje wszystkie słabości po to, żeby oderwać Cię od Boga. Kiedy pojawi się taka rzecz to nie bój się, ale głowa do góry. Toczy się wojna a Ty idziesz z Tym, który jest najpotężniejszy. 

Zło będzie działało niestety także przez inne osoby, uwikłane w swoje słabości i grzechy. Będziesz dla nich świadkiem, że można inaczej żyć. Będąc z Jezusem możesz się zmieniać i być szczęśliwym. Oni nie uwierzą w Jego moc a Ty będziesz zadrą w ich oku. Będą walczyć chcąc zdyskredytować Jezusa, Ewangelię i Kościół. Na zewnątrz będą krzyczeć, że Boga nie ma, ale wnętrze i serce będzie cierpieć tęsknotę za czystą miłością, którą jest On.

Chcesz żyć z Jezusem? Przygotuj się na wojnę i rozłamy. Jednak jesteś Jezusowym wojownikiem. Z takim Dowódcą niestraszna jest nawet śmierć i cierpienie. W końcu cóż to dla Niego zwyciężyć je z kretesem po raz kolejny.

U mnie w parafii ostatnimi czasy odbywają się kilkudniowe fiesty na cześć Matki Bożej. Połączone to jest ze swoistym świętowaniem poprzez barwne tańce. Przez to mam mniej czasu na pisanie tutaj. Jednocześnie przygotowuję się do przylotu do Polski na kilka tygodni. Wiem, że ten czas będzie bogaty w wydarzenia i spotkania. Jednocześnie nie wiem czy będzie czas na pisanie. Proszę więc o cierpliwość. Kiedy wrócę będę dalej pisał o pracy i co tydzień o Słowie Bożym.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *